Przyjdę do siebie
(sł. A. Osiecka, muz. W. Nahorny)
Zobaczysz
jeszcze z tego wybrnę
nie będzie dziury w niebie
pamięć
jak szybę
wytrę…
Niech no tylko
przyjdę do siebie
Wystarczy jedna chwilka
wystarczy jeden gest
a przyjdę, przyjdę do siebie…
Lecz gdzie to?
Gdzie to jest?
Zobaczysz
zajdę ja daleko
we włosach złoty grzebień…
dłonie
jak białe mleko…
Niech no tylko
przyjdę do siebie
W jesieni lustrze bladym
zastygnie strużka łez
i przyjdę, przyjdę do siebie…
Lecz gdzie to?
Gdzie to jest?
Zobaczysz
jeszcze mnie zawołasz
jak ja wołałam ciebie…
Przerwiesz
daleki wojaż
za hamulec
szarpniesz w potrzebie…
Wystarczy jedno słowo
wystarczy jeden gest
i przyjdę, przyjdę do ciebie
Lecz kto to?
Kto to jest?