Ja dla Ciebie
(sł. A. Poniedzielski, muz. T. Woźniak)
Mam, tyle szczęścia ile zbiorę sam
i ilu uniknę ciosów
Chcę coś dopisać swoją ręką, sam
do kart mojego losu
Wiem, ścigam się ze snem
wiem – życie miewa sen niejeden
Dziś, nagle poraziła mnie ta myśl
że mogłem żyć bez Ciebie
Ja, cicho splatam ciemnoszarą nić
dni moich i nocy
Gdzieś, w kącie wiekopomnych, wielkich spraw
wyglądam pomocy
Wiem, życie bywa snem
wśród chłodu serc i chmur na niebie
Dziś, nagle otuliła mnie ta myśl
że mogę żyć dla Ciebie
Gdzieś, między dobrym złem a dobrem złym
nie białym, nie czarnym
Człek, zawieszony jak podręczny rym
Rym mały, rym marny
Wiem, życie bywa snem
Świat kusił mnie swą Ziemią, Niebem
nim, nagle nie zjawiła się ta myśl
że mogę żyć dla Ciebie
Znam tyle świata ile w oczach mam
na ile wystarcza oczu
Dziś czuję tamten inny, ciepły świat
bez cienia, bez mroku
Wiem – życie bywa snem
Wiem – życie miewa sen niejeden
Dziś, kiedy otuliła mnie ta myśl
że mogę żyć dla Ciebie