Naprawdę nie dzieje się nic

Naprawdę nie dzieje się nic
(sł. M. Zabłocki, muz. G. Turnau)


Czy zdanie okrągłe wypowiesz
czy księgę mądrą napiszesz
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę
Słowo to zimny powiew
nagłego wiatru w przestworze
może orzeźwi cię, ale
donikąd dojść nie pomoże

Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum
wódka w parku wypita, albo zachód słońca
lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic
i nie stanie się nic – aż do końca

Czy zdanie okrągłe wypowiesz
czy księgę mądrą napiszesz
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę
Zaufaj tylko warg splotom
bełkotom niezrozumiałym
gestom w próżni zawisłym
niedoskonałym

Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum
wódka w parku wypita albo zachód słońca
lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic
i nie stanie się nic – aż do końca