W tym miejscu publikujemy wybrane listy, nadchodzące do Magdy Umer i jej na nie odpowiedzi.
 

 X 2011   XI 2011   XII 2011   I 2012   II 2012   III 2012  IV 2012  V/VI 2012 VIII 2012 IX 2012 X 2012 XI 2012 XII 2012 II 2013

 

 





 

14 kwietnia 2013

 

Dobry wieczór :)

Dziś na profilu Andrzeja pojawiło się tyle życzeń urodzinowych, że odjęło mi mowę... Mam nadzieję, że te wszystkie dobre słowa popłynęły do Nieba i że On o nich wie......
Przygotowania do projektu "Śpiewające obrazy, czyli Opowieść O Andrzeju Nardellim" powoli zaczynają się kształtować. Zupełnie przypadkowo wyszła zbieżność z Panem Markiem Grechutą, ale to chyba dobrze... Tytuł taki, ponieważ chciałbym połączyć moje zamiłowanie do malarstwa oraz sztuk plastycznych z tym, co Andrzej pozostawił po sobie.

Proszę już dziś trzymać kciuki, a ja zabieram się do pracy.

Pozdrawiam. Adam :)


Panie Adamie!

Cały czas trzymam kciuki! Skończyłby 66 lat... nie do pojęcia. Wspaniale że pan to wszystko robi. Pozdrawiam serdecznie-MU






Zawieruszony...Ściskam najmocniej, milczę i nucę ćwierć piosenkę. T.


Zawieruszony!

Jak miło że jednak żyjesz. Ściskam, milczę i nucę całą piosenkę. M





Pani Magdo Kochana,
za parę dni koncert we Wrocławiu.I to dzień przed naszą rocznicą ślubu. To właściwie prezent :}
Mam bilet :}
Do zobaczenia. Bardzo pozdrawiam.
Agnieszka


Paro przed rocznicą ślubu!

I ja bardzo pozdrawiam, chociaż nie mam biletu i rocznicy ślubu, a muszę tam być...MU



_______________________

 

2 kwietnia 2013

 

Witam Pani Magdo !

Marcowo ... z jego środka, bo to piętnasty dzisiaj!

Spomiędzy bankowych stron piszę.
szukając sposobu na tegoroczne "wieczyste" ;-) )
Czyli przyziemnie bardzo.
Więc dla równowagi ku przyjemnościom na boki zerkam, oko pocieszyć i ucho :-)

Bo chwil łapanie stanęło.
Chwilowo pewnie...
... żeby zatęsknić przez moment za tym, co już było ...
a potem wziąć rozbieg i ku wiośnie, szalonym pędem, wystrzelić?
(krokusy w Chochołowskiej jeszcze nie czekają, ale bilety wykupione, nawet gdyby już po krokusach być miało :-) )

A tu tyle spraw czeka na ten czas "do zrobienia".
(pchają się na listę - myśląc, że kolejną szansę dam im na spełnienie)

A czasu ... nie wiem, ile?
Zapewne ... nigdy "za dużo".
(w moim przypadku te 10 lat robi duuużą różnicę)


P.s. tak tu u Pani klimatycznie ... że wpadłam zaczerpnąć powietrza.

Pozdraviam
I wracam na rozbieg. Może się uda? :-)

Dorota


Doroto!

Bilety wykupione na ktorego? Mimo ani widu krokusa - proszę być dobrej myśli. Mówią że wiosna za dwa tygodnie...pozdrawiam MU





Dobry wieczór,
Gdzieś z oddali ślę najlepsze życzenia
z okazji ( mam nadzieję zbliżającej się wiosny
Ania, kiedyś z Myślenic


Aniu kiedy z Myślenic!

Na razie życzenia nieaktualne, ale miło że się odezwałaś.Chyba juz jestes dorosłą kobietą, prawda?Pozdrawiam serdecznie!I razem czekamy na wiosnę!MU





4-latek gra na pianinie

http://www.facebook.com/photo.php?v=10151256993293444&set=vb.842668443&type=


Wiktorze, mój Boże!

Boski ten czterolatek-wysyłam"do ludzi" i pozdrawiam MU




Droga Magdo,
Przesyłam plakat z programem piskiego festiwalu
Najserdeczniej pozdrawiam
Wojtek Kass
 


Wojtku!

Śliczne te mikrofony w zbożu! I ciekawy program. Cieszę się, że do Was przyjadę! Do zobaczenia. MU






Dziękuję bardzo !

Niech to wszystko Ona uczyni. Pozdrawiam wiosennie mimo tego co za oknem... MU




ale widok!

Oglądam obrazki w internecie
i znalazłam taką cudną łazienkę :).
(...)
ślę wraz z uściskami
Mi
 



Mi!

Cudna! Dziękuję i caluję-MU





Czyńmy wiosnę, póki się sama nie czyni
 



E!

Czyńmy! Może Ją zawstydzimy i przywlecze się wreszcie... Pozdrawiam MU




Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru

Fantastycznych pomysłów, motywujących sukcesów, inspirujących zdarzeń, spotkań i lektur, a także zacnych towarzyszy w dyskusjach i dyskursach oraz - co się poniekąd z tym łączy - dużo zdrowia! Życzę wszystkim Państwu, którzy czują, że Międzynarodowy Dzień Teatru to ich Dzień!

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PREx480N2vM

Wesołego!

Alicja Przerazińska

Producent wykonawczy
FUNDACJA KRYSTYNY JANDY NA RZECZ KULTURY


Alicjo kochana!

Ja czuję, więc dziękuję! Chociaż to dużo bardziej Twoje święto. Pracuj dzielnie! Pozdrawiam najserdeczniej -MU




MOC SERDECZNYCH ŻYCZEŃ, ZROWIA I SPOKOJU, TAKŻE PO ŚWIĘTACH w Imieniu Programu Społecznego Mistrz Mowy Polskiej
Danuta Hanna Jakubowska dyrektor ds.promocji
Wesołego Alleluja!
 



Bardzo dziękuję i przypominam, że moje kandydatury na tegorocznych mistrzów -to pan Michał Rusinek i trójkowa "Zagadkowa niedziela". Pozdrawiam_MU




 



"RZEŻUCHA WSZYSTKIEGO WYSŁUCHA!" - piękne! :-)

W moim rodzinnym domu zawsze była rzeżucha. Nie wiedziałam tylko, że miała ona takie moce! Prócz walorów smakowo-witaminowych oczywiście ;-)

Pani Magdo Droga, dobroci, ciepła i jasności na ten wielkanocny czas i dalej...
Z niecierpliwością czekam na Panią we Wrocławiu. To już całkiem blisko. Radość moja z tego tytułu ogromna! :-)

Zatem, jak to mówią, do miłego!

Kamila (Melisa)



Kamilo Meliso!

Do miłego! I mam nadzieję, że wtedy będzie już prawdziwa wiosna! MU




Kochana Pani Magdo,

niech z tymi nadchodzącymi Świętami nadejdą i wyższe temperatury...
Życzymy Miłości i Szczęścia - nieustających!

ALLELUJA!

Z najcieplejszymi uściskami,
Alicja i Михаил
 



Alicjo i Michaile!

Niech wreszcie tak się stanie!Pozdrawiam serdecznie!MU






Piękna Kartka! Dziękuję bardzo MU




 

"Myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć.
Zazieleni się, urośnie kilka drzew..."

[Wojciech Waglewski]

Pomimo tego, że za oknem pada śnieg wyjątkowo ciepłe wielkanocne życzenia świąteczne przesyła Jacek Górski z Gdańska.


Panie Jacku!

Pomimo tego co za oknem- zielone podziękowania-MU






Dziękuję, Ale zielono! MU





Dziękuję! MU




Droga Pani MU,

Świątecznych wspaniałości, cudownych aromatów i smaków oraz wiele, wiele ciepła i serdeczności w ten wielkanocny czas! Wiosny w sercach i pogody ducha, spokojnych i zdrowych Świąt wśród Przyjaciół i Rodziny
życzy wielkanocnie
gk
 


Pani Grażyno!

dziękuję bardzo! Chociaż te litery zielone... MU




 


 

Szanowna Pani Magdo,

uprzejmie Pani dziękuję za okraszenie Dworca Centralnego swym głosem w duecie z Panem Wojciechem Mannem.
Na Dworzec przybyłem wraz z Żoną oraz niespełna dwu letnim synem w celu posłuchania Państwa i zaprezentowania małemu Staszkowi ciuchci.
Wykonanie przez Państwa piosenki przez dworcowe głośniki było absolutnie bezcenne. Pozdrawiam Panią serdecznie i czekam na kolejne płyty.

Paweł Domański



Panie Pawle z żoną oraz niespelna dwuletnim!
Ale miłe słowa. Dziękuję bardzo i pozdrawiam całą trójkę-MU


 

Kochana MU,

z okazji Świąt Wielkiej Nocy,życzę Pani i Pani Bliskim samego dobra i radości na wiosnę,
a Święta niech będą piękną, mądrą metaforą zwycięstwa dobra nad złem, światła nad ciemnością,
życia nad śmiercią...

Przytulam .:)
Irena



Dziękuję bardzo!!!MU



 

WP. Artystka MAGDA UMER




Piękne. Dziękuję, Pani Krystyno! MU



 

Pani Magdo-

z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Pani dużo spokoju i optymizmu, podjadania bez wyrzutów sumienia,
hojnego zająca i wiosennej pogody- także w sercu. Nie wiem jak w Pęcicach, ale moją wioskę znowu zasypało...
I niech DVD ukaże się jak najszybciej :))))

Całuję świątecznie.
Adam.



Panie Adamie!
Dziękuję bardzo.Pęcice także zasypało...no prawie zasypało. Biało.
Wiosenną pogodę w sercu mam i panu jej życzę także. DVD się udźwiękawia. Byle do wiosny! MU

_______________________

 

13 marca 2013

 

Pani Magdo Najdroższa!

Przesyłamy pamiątkową fotografię z Lipna. Wspaniale było znów posłuchać Pani na żywo i spotkać się po koncercie.   My    od    poniedziałku    znowu
w Stralsundzie, gdzie także zima, ale cudownie słoneczna, więc i znośna.


Całujemy serdecznie, życzymy szybkiego nadejścia wiosny, słońca i energii do wszystkich planowanych przedsięwzięć. I tych nieplanowanych też:)



Alicja i Михаил
 



Alicjo i Mixaile!

Bardzo mi było z Wami miło. Dziękuję za pyszny sok i nie tylko...
Ładne zdjęcie. Kochajcie się tak pięknie jak najdłużej!

MU

 

11 marca 2013
 

Temat: Szanowna Pani Magdo

Bardzo Pani dziękuję za "Listy na wyczerpanym papierze". Przeczytałem książkę, a w czasie długich podróży samochodem wielokrotnie odsłuchiwałem CD i dzięki tym listom, i tym Cudownym Osobom przenosiłem się w magiczny świat...
Mój e-mail dotyczy jednak bardziej prozaicznej sprawy. Otóż, na stronie 168 tejże książki, jest fotografia widokówki jaką Jeremi Przybora wysłał     z Kielc. Jest tam jedno, nieczytelne słowo. Słowo to udało mi się rozszyfrować. To: "awantaż". Zresztą, w 6. programie K.St.P. "Smuteczek", "Pan A." zwraca się do "Wdówki" (Barbara Krafftówna) tymi słowy: "Panią cierpienie zmienia na awantaż". W następnych wydaniach "Listów" można już uzupełnić tę korespondencję o to jedno, nieczytelne słowo.

pozostając z ogromnym szacunkiem, kłaniam się Pani bardzo nisko.
Jarosław Grębowski
Legnica.



Panie Jarosławie z Legnicy!

Bardzo Panu dziękuję za to odkrycie! Wysłałam już ten list do wydawnictwa, może poprawią w następnym wydaniu. A na razie dowiedzą się o tym awantażu wszyscy zainteresowani, którzy tu zajrzą.
Pozdrawiam serdecznie!
MU

_______________________

 

Droga Pani MU!


Muszę Pani powiedzieć, że mam świetnego pana od historii. Na pierwszy rzut oka widać, że lubi, mało powiedziane- kocha to, co robi. Kolekcjonuje wszystko, co jest związane z II wojną światową.

Chyba jedynej rzeczy, (pewnie by się obraził za słowo rzecz) której nie ma, to czołg. Nawet powstał pomysł, żeby mu go sprawić, ale pan od historii mieszka w bloku, wiec sama Pani rozumie. Choć według mnie, to on by był nawet skłonny się przeprowadzić. Ostatnio opowiadał nam, że nie ma komputera, bo szkoda mu wydawać pieniądze na tego typy rzeczy. Mówił, że woli za tę kwotę kupić sobie karabin Mauser. Opowiadał, że nawet sobie nie wyobrażamy, jak płynnie wszystkie części chodzą w tym karabinie. W nim wszystko się zgrywa - mówił- dla was, to jest może abstrakcja, ale dla mnie to życie codzienne. Pan ma przy tym tak poważną minę, że chce się go słuchać.

Na przykład prezydent Roosevelt miał paraliż od pasa w dół, ale jego zdjęć na wózku nie publikowano w gazetach, żeby Amerykanie nie stracili wiary w zwycięstwo. Umówiono się z dziennikarzami i najzwyczajniej w świecie ich nie publikowano, są tylko filmy dokumentalne. Dzisiaj wydaje się to niewiarygodne.

Z poważaniem i ściskaniem Michalina (ta sama, co zawsze)

PS. Niedawno, podczas pobytu w sklepie, kiedy przechadzałam się między regałami, napotkałam na swojej drodze małą dziewczynkę (miała góra 3 lata). Popatrzyła się na mnie swoimi przerażonymi oczami, po czym uciekła. Po pewnym czasie podchodzę do kasy i kogo widzę?
Dziewczynka wskazuje na mnie palcem: "Mamo, ta pani mnie wystraszyła." Ludzie przy kasie zaczęli się śmiać... Ta cała sytuacja była dość demotywująca. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że 15 minut temu byłam u fryzjera (obcięcie).

PS.2 Moja dobra koleżanka powiedziała, żebym się nie przejmowała: "Wyglądasz nawet dość normalnie".

PS.3 Po czym dodała, że zawsze po tego typu zabiegach idzie pokazać dzieło babci, a babcia za każdym razem mówi to samo: "Aniu, ale ładnie ci w tej fryzurze, bo wiesz w poprzedniej, to nie wyglądałaś dobrze. Nie mówiłam, bo nie chciałam sprawiać przykrości"...

Michalino która podobno wyglądasz nawet dość normalnie !

1.Czołg w bloku mógłby sprawić kłopot; co prawda to prawda.

2.Z tym karabinem i życiem codziennym pana profesora, w którym
wszystko się zgrywa i z tym Mauserem zamiast komputera... życie jest  bardziej kolorowe - przynajmniej nie nudzisz się na lekcji historii.

3.Z prezydentem Rooseveltem od pasa w górę- znana sprawa. Były jeszcze bardziej niewiarygodne kamuflaże czynione po to, żeby ludzie nie tracili wiary w zwycięstwo.

4. Mała mogła przeżyć szok. Takie co mają góra trzy lata przestrasza  byle co. Szczególnie podczas pobytu w sklepie i przechadzaniu się
między regałami.

5.Pozdrawiam serdecznie Ciebie, koleżankę, jej babcię i pana od
historii - MU