28 czerwca 2012
Temat: rocznica
Witam Pani Magdo...
Dziękuję za "reklamę" profilu nk.pl. To naprawdę bardzo miłe i
uskrzydlające. Wysyłam Pani w załączniku wordowski plik z
treściami zarchiwizowanej poczty i części najciekawszych
komentarzy. Trochę się tego nazbierało przez te 3 lata- i też
odżyły wspomnienia początków działalności tego profilu. W sumie
nawet nie przypuszczałem wtedy, że tak wiele osób nie tylko
przyjmie zaproszenia, ale także odezwie się osobiście-
bez moich starań, ale tak już działa internet i poczta
pantoflowa.
(...)
Ostatnio profil odwiedził Pan Wojciech Szperl- autor słów do
piosenki "Przyszliśmy do siebie z
deszczem"- o ile dobrze kojarzę. Nieskromnie muszę przyznać, że
to moja ulubiona Pani piosenka spośród tych wszystkich nagranych
duetów. Z solowych dokonań Andrzeja najbardziej trafiają do mnie
pieśni "Wołanie Marii" (taka krótka, a tak
pełna emocji) oraz "Czemu nie w chórze".
Pani Magdo, w trakcie naszego spotkania po koncercie w Darłowie
tak wiele pytań oraz spostrzeżeń kłębiło mi się po głowie, że i
tak zapomniałem z tego chaosu o wielu rzeczach powiedzieć i o
kilka zapytać. Ale wiadomo, że inaczej formułuje się mysli, gdy okazja
sprzyja większemu skupieniu, a inaczej, gdy uwagą Gościa trzeba
podzielić się z innymi.
Czasem, spoglądając na Andrzeja uwiecznionego na pamiątkowych
zdjęciach, zastanawiam się- jak to możliwe, aby człowiek, który
przeszedł na drugą stronę tak wiele lat
temu wydawał się zarazem tak współczesny. Na ulicy można dzis
spotkać wielu chłopców, którzy wyglądają podobnie do Tego, który
śpiewa "Groszki", ale nie posiadają
czegoś magnetycznego w oczach.
Pani podczas koncertu "Zielono mi" w Opolu (oglądałem na żywo,
miałem wtedy 13 lat, choć bardziej trafiały do mnie w tamtym
czasie Artystki z pokaźnie odkrytymi brzuchami, ale za to z
mniej pokaźnym repertuarem!) powiedziała Pani, że wydawało się
Pani, że Pani Agnieszka Osiecka udziela Pani wskazówek przez
"niebieski telefon". Nie chciałbym, aby uznała mnie Pani w tym
miejscu za jakiegoś nawiedzonego fana-tyka, ale ja czasami
czuję, że ten "niebieski telefon" jakby zaczął działać między
mną a Andrzejem. Czasem czuję się tak,
jakby ktoś odgórnie nasuwał mi pomysły, a także pomagał mi w
pewnym sensie. Takie mam wrażenie. Zostałem dopuszczony do egzaminu
z jednego przedmiotu mimo pokaźnej absencji. Była to dokładnie
komunikacja wizualna. Gdy Profesor zobaczył u mnie na pulpicie
zdjęcie Andrzeja- zaczął wspominać i jakoś szybko zniknęła
wrogość i dystans w kierunku studenta, który niespecjalnie
zapełniał wszystkie rubryczki obecności w semestrze. Był bardzo
zdziwiony, że ktoś w tym wieku kojarzy takie osoby- z jego
pokolenia.
Profil będzie istniał dalej, a po drodze jest jeszcze kilka
pomysłów, które wcielę w zycie- jak tylko
się obronię. Sympatia ludzi pamiętających Andrzeja jest dla mnie
bardzo cennym trofeum i chciałbym nie zmarnotrawić tych
wartości, które w moje życie wniosła świadomość, że był taki
Ktoś. Największą nagrodą jednak za prowadzenie tego profilu był
dla mnie fakt, że wreszcie mogłem Panią poznać nie przez ekran
telewizora- zwłaszcza teraz.
Historia zatoczyła pewne koło.
To jest pewnien początek drogi.
Należy przypomnieć, ocalić, przedstawić tym, którzy nie znają.
Tego się będę trzymać.
Zapalmy więc dziś świeczkę.
Pozdrawiam. Adam.
Panie Adamie!
To ważny list. I ja cieszę się, że pana poznałam. Pozdrawiam
najserdeczniej - MU
_________________
Prosiła Pani, aby przesłać nasze wspólne zdjęcie, co niniejszym
czynię!
Dziękuję! MU
______________________
Od: Franek P
Temat: ślonski windows
To co mom zrobić? Kaj jo to doła?!
Całuję - MU
________________________________
Pani Magdo. Bardzo smutna jest ta ostatnia
Pani płyta. Nie jest to wcale zarzut, a jedynie
stwierdznie faktu. Wlaściwie wszystko to co najlepsze w sztuce
jest smutne. Najpiękniejsze wiersze, najpiękniejsze piosenki,
najpieknięjsze filmy, powieści, wiersze itd. Chyba taki jest ten
świat. Nie lubię łatwych i "oczywistych"s
twierdzeń, np takich, że oto przyjdzie wiosna i uczyni nas
szczęsliwych. Media pełne są takich westchnień. Nic z tych
rzeczy. Wiosna to jak mgnienie oka.Lubię,w tym kontekście "Zimy
żal".Zresztą nawet można by równie
dobrze napisać "Jesieni żal", nie mówiąc oczywiście o tym, że
życia żal. Życie to chwila i dlaczego
wszyscy naokoło robią dobrą minę do złej gry i udają, że tak nie
jest?Wspaniale, że zaśpiewała Pani zapomniany temat
Grechuty,który uwielbiam"Śnie,który uczysz umierac człowieka".
Ostatnio pan Mikołejko w TVP Kultura mówił o śnie w tym własnie
kontekście.Sen jako "przedsmak" śmierci. Pozdrawiam serdecznie.
Jacek.P.
Jacku P
Niby racja, ale jest i druga strona medalu. Naprawdę jest się
czym cieszyć w życiu. Trzeba tylko
chcieć i umieć. Ja bardzo staram się i chcieć i umieć.
Pozdrawiam serdecznie MU
___________________________
11 czerwca 2012
Pani Magdo, widzialem powtorke audycji z
panem Przybora i z ciekawosci zajrzalem na Pani
strone. Pamietam Pani wystepy z sp. Andrzejem Nardellim. Byly
piekne. A na Pani stronie nie znalazlem niczego o tym.
Pozdrawiam Reinhold Psurek
Panie Reinholdzie!
Niech pan dobrze poszuka; wydaje mi sie że jednak jest. Ja
zrobiłam o Andrzeju film w 1992 roku (pt.: "Andrzej") i
właściwie powiedziałam w nim wszystko , co chciałam
powiedzieć. Czasami powtarzają ten film na TVP Kultura. Mogliby
powtórzyć i dzisiaj, bo właśnie dzisiaj - 11- go czerwca mija
40-ta rocznica Jego śmierci.
ps: Niedawno, po koncercie w Darłowie, poznałam bardzo
sympatycznego młodego chłopaka - pana Adama, który jest kimś w
rodzaju kustosza Jego pamięci. Na portalu nk.pl - można znaleźć
jego stronę poświęconą Andrzejowi.
Pozdrawiam serdecznie - Magda U
Ja z Andrzejem w
maju 1972 roku
______________________________
26 maja 2012
to był piękny dzień -
Franek, Mateusz i ja - dzień matki 2012
______________
Temat: CD
Pani Magdo, serdecznie dziękuję za ostatnią płytę "Noce i sny".
Słuchając piosenek w Pani wykonaniu i
właśnie tych piosenek, czuję się człowiekiem. Mam uczucia,
myślę, wzruszam się i mam szansę zatrzymać się w codziennym
biegu i znów uświadomić sobie co jest w życiu ważne. Jak to
dobrze, że Pani istnieje i posiada wrazliwość, którą dzieli się
Pani z innymi ludźmi. Piękne piosenki w pięknym wykonaniu i naturalnym
brzmieniu. Cudowne...
Pozdrawiam. Krystyna P
Pani Krystyno!
Dziękuję za te słowa i pozdrawiam najserdeczniej_MU
___________
Temat: Agnieszka na Mazurach
Witamy pani Magdo nasza Kochana.
W Rucianem wiosna pełną parą i już zapewne wiadomo, że Agnieszka
Osiecka powróciła na Mazury.
Podsyłamy kilka zdjęć z Agnieszką na ławeczce.
Pozdrawiamy "młodzi nauczyciele", jest już nas więcej o jednego,
tym razem Filipa Jeremiego.
Uściski.
Kamila i Mariusz z Puszczy.
www.fotoflesz.art.pl
Jaki miły i ważny reportaż! Dziękuję!!!
Pamiętam jak się w sobie zakochaliście, a już taka duża rodzina.
Wspaniale!
Całuję-Magda U
___________
Pani Magdo,
słyszała Pani o Tao Porchon-Lynch? Ta pani jest najstarszym
nauczycielem jogi na świecie, ma 93 lata. Niesamowite.
Joanna
Joasiu!
Słyszałam i widziałam jej niesamowite zdjęcia!
Pozdrawiam MU
___________
Kochana Pani Magdo,
serdecznie pozdrawiam, bo jest Pani najdźwięczniejszym ogniwem
całego pięknego łańcuszka zdarzeń i osób mojego życia.
Do zobaczenia za pewien czas na mojej ukochanej Północy!
Alicja
Alicjo!
Jak miło...
...na Twojej ukochanej północy, czyli gdzie?!
Pozdrawiam jako ogniwo-MU
___________
A i owszem.
W ten sposób, pozwolę sobie - Pani Magdo - rozpocząć list do
Pani. Na myśli mając Pani pytanie pytająco-twierdzące, czy to
już 10 lat korespondencji :-)
Tak....10 i jeszcze parę listów.....nie tylko moich :-)Na
szczęście... w sumie:-)
Weszłam na chwilkę.
(Dobrze. Przyznaję się. Chciałam na ciutkę dłużej...)
Żeby Panią uściskać.
Pozdrowić.
Przesłać parę....parenaścié.....ciepłych myśli....;-)
I napisać, że jadę nad morze.
Pani chyba jeszcze nie wie, że ja morze o każdej porze.
A w czerwcu NAJBARDZIEJ.
Bo pięknie. Po prostu.
Zawsze z Moją Najkochańszą Mamą.
A w tym roku i Siostra moja i jej Mąż i siostrzenica moja -
Lenka!
Takie to Radości:-)
I Pani, Pani Magdo przesylam duzo slonca (przepraszajac za
niedyspozycje klawiatury w zwiazku z polskimi znakami [wcisnelam
COS i zaraz oszaleje.......])
Usmiechu serca
I duszy
I pieknego spojrzenia na swiat. Mimo wszystko :-)
Kamila (Melisa)
Kamilo Meliso!
1.Ja także najbardziej kocham morze.
2.Takie to zwyczajne radości są najcenniejsze i najważniejsze.
3.Staram się uśmiechać mimo wszystko.
4. Pozdrawiam zanim wcisnę COŚ i oszaleje....MU
__________
Po raz... już nawet nie wiem który (myślę, że spokojnie
blisko setki o ile już jej nie przekroczyłam) oglądam Zielono
Mi. Na początku koncertu mówi Pani "chciałam pokazać Agnieszce
najpiękniejszy koncert jaki w życiu widziała"... tak, to był
najpiękniejszy koncert jaki ja w życiu widziałam. I myślę, że
piękniejszego już nie zobaczę. Może głupio to zabrzmi ale jest w
tym koncercie coś magicznego. Od niego wszystko się zaczęło.
Cała moja przygoda, która trwa do dzisiaj.
Tak piszę tylko z potrzeby chwili, bo po tylu latach w dalszym
ciągu ten koncert mnie zachwyca.
Ania
Aniu!
To chyba i ja go sobie jeszcze raz obejrzę...może 28 czerwca?
Bo 28 czerwca minie 15 lat od tego dnia. Nigdy go nie zapomnę.
Dziękuję Ci za ten list- i pozdrawiam -MU
___________
Temat: laurka na 26 maja
niech będzie mniej cięzko
przytulam
a
a!
Dziękuję! dzisiaj był piękny dzień-MU
____________
8 maja 2012
Pani Magdo
zapraszam serdecznie w poniedziałek lub wtorek o godzinie 19.00
do naszego szkolnego Teatru Collegium Nobilium przy ul. Miodowej
na pokaz spektaklu "Wieczór kuglarzy" I. Bergmana, który
zrealizowaliśmy w kole naukowym. Jeżeli się nie uda w maju,
to zapraszam 17, 18 lub 19 czerwca o godz. 20.00.
Całuję
Ł
Ł!
W maju już nie, ale w czerwcu postaram się wpaść. Całuję-MU
________________
Pani Magdo Droga!
Dużo chciałabym napisać, oj jak dużo!
Otwierając siebie ( takie tam szufladki w serduszku i duszyczce)
ale i Panią zasypując pytaniami. Różnymi.
Ale ważnymi. To na pewno. Wstrzymam się jednak dzisiaj. Bo czas.
Bo ważniejsze sprawy ma Pani na głowie :-)
Napiszę tylko o jednej rzeczy. Właściwie zdaniu, stwierdzeniu,
przeczytanym w wywiadzie z Panią. Zdaniu,
które pomogło mi określić siebie samą. Cytuję: "Jestem osobą
smutno-wesołą. Momentami nawet ocieram się o szczęście."
To jest TO. Gdzieś tam po skórą czuję, że... ach, uciekam, nie
męczę :-)
Ściskam ciepło, mocno, podkreślając tym samym, że to już
"dyszka"
korespondencyjna. Dyszka i pół tak właściwie ;-)
Kamila(Melisa)
PS. Po prostu wraaaaaaaażliwych ludzi wyczuwa się na
odległość.....:-)
PS2. Lubię smutek. Doceniam smutek. Szanuję smutek. Ale i
pięknie potrafię się cieszyć :-)
Ściskam jeszcze raz :-)
Kamilo Meliso!
1.Już 10 lat do mnie piszesz? Niebywała jest ta galopada czasu.
2.Najważniejsze żeby pamiętać o tych momentach.
3.Ciesz się czym tylko możesz. Na zapas.
4.Pozdrawiam wiosennie_MU
________________
"Niech wszystkie kłopoty będą jak bańki mydlane"
to jedno z moich ulubionych
przytulam bardzo
A.
A.
Ładne! Dziękuję bardzo-MU
________________
W.
Co potrafi miłość wielka i prawdziwa !
Oto potęga prawdziwej miłości. Zakochany bociek postąpił wbrew
bocianie naturze i zamiast na wysokim słupie zbudował gniazdo na
ziemi. A wszystko dlatego, że jego partnerka po ciężkim wypadku
nie potrafi latać.
Zakochana para poznała się w lecznicy dla zwierząt doktora
Andrzeja Fedaczyńskiego w Przemyślu na Podkarpaciu. Ona trafiła
z połamanym skrzydłem, on z ciężkim zatruciem. Choć ptaki były
bardzo wycieńczone i miały małe szanse na przeżycie, dzielnemu
lekarzowi udało się je uratować. Przez kilka miesięcy dochodziły
do siebie i podczas rehabilitacji tak bardzo wpadły sobie w oko,
że się w sobie zakochały.
- Miłość bociania jest wielka - zaznacza doktor Fedaczyński. -
Ptaki są do siebie bardzo przywiązane i jak się wiążą, to
zostają ze sobą już na całe życie.
Kiedy okazało się, że pani bocianowa nie będzie mogła nigdy
latać, jej partner, który odzyskał pełną sprawność, całkowicie
się jej poświęcił. Zimę spędził w Polsce,
nie odleciał do ciepłych krajów. A teraz zaczął budować gniazdo.
Znosi patyki, układając solidną konstrukcję wprost na gruncie,
aby jego żona nie musiała się męczyć. A pani bocianowa aż
klekoce ze szczęścia. Ich nowy dom z dnia
na dzień coraz bardziej się powiększa. Za kilka tygodni powinny
pojawić się w nim pisklęta.
Nietypowa para już się stała wielką atrakcją w okolicy. Ludzie
oglądają poczynania ptaków z niedowierzaniem. Nikt przecież
nigdy nie widział bociana gniazdującego na ziemi jak kaczka.
Wiele wskazuje na to, że nowatorskie rozwiązanie przemyskich
boćków przyjmie się wśród innych par. Bo w lecznicy jest więcej
chorych ptaków, w tym także takich, które od kilku lat nie
latają. Do tej pory nie zakładały gniazd. Widząc poczynania
zakochanej pary, zaczęły ją naśladować i też zabrały się za
budowę gniazd wprost na ziemi.
Wiktorze kochany!
Ale ja ci za to dziękuję! Całuję wiosennie-MU
________________
Temat: bajanie
Dzień dobry się z Panią,
Nie lubi Pani długich listów.
Ja mam podobnie.
Ta baja najkrótsza nie jest, ale
podaję-jak kromkę chleba z miodem tak po prostu.
Takie czasy, że bajki bywają w PDF.
PANI MAGDO- PIĘKNIE PANI MYŚLI, MÓWI I ROBI.
ZE SKUPIENIEM, UWAGĄ I PODSKÓRNYM SZACUNKIEM DLA INNOŚCI
DRUGIEGO CZŁOWIEKA.
Dobrze, że w tym wcieleniu mogę Pani słuchać.
Ania Grudzień
baja.pdf
Aniu Grudzień!
Bajki w PDF-ie powiadasz...ale przeczytam ją trochę później,
dobrze?Na razie dziękuję i pozdrawiam najserdeczniej-MU
________________
Witam,
Jest ogromna prośba z mojej strony, oraz ludzi zaangażowanych
już w tą akcję, o wsparcie w każdej
postaci.
Jest to nasze wspólne wydarzenie, dla naszego dobra, aby coś
zmienić aby było wszędzie więcej energii miłości w świecie i
naszym życiu.
Kilka osób nie jest w stanie nic zrobić, jeśli chcemy coś
zmienić powinniśmy się połączyć, wziąć aktywny udział.
Jeśli możesz pomóc w jakikolwiek sposób przy organizacji, w
większych i mniejszych kwestiach, podaje
numery tel.
Potrzebna jest każda pomoc, koszt biletów nie jest wysoki, żeby
impreza była dostępna niestety koszty są duże jeśli możemy
jakikolwiek sposób przyczynić się aktywnie do rozpowszechniania
idea miłości bezwarunkowej zróbmy to - wszystkie formy wsparcia
mile widziane...od pomocy przy nauczycielach, przewóz,
wyżywienie, organizacja dodatkowych imprez, wsparcie finansowe
(w zamian może być reklama), informacja w
radiach regionalnych.. cokolwiek pojawi się WAM Z SERCA, a także
po prostu informacja jak największej ilości osób, mailing, czy
wsparcie energetyczne :-)
BĄDŹMY RAZEM- SPOTKAJMY SIĘ..
Podaję namiary na osoby do których można zgłosić się z
informacją jak pomóc we wspólnym
tworzeniu tego cudnego programu
Michał Wolniak 609 318 466
Ania Rybczyńska 601 251 927
Ewa Stetkiewicz 501 444 587
ja - Darek Witkowski 508 262 985
Lub pisząc na e-mail : diksha@diksha.pl
dziękuje Darek
ps poniżej informacje
Bilety można kupic na stronie eventimu i w stacjonarnych
placówkach eventimu w całej Polsce
KONFERENCJA I KONCERT ONLY LOVE - TYLKO MIŁOŚĆ
Łączenie Kultur i Tradycji - wszystkie drogi prowadzą do serca
Termin -12 maja 2012 - Hala Torwar
W konferencji wezmą udział nauczyciele różnych tradycji, którzy
pokażą, że choć tradycje te wykorzystują różne narzędzia tak
naprawdę podstawą ich wszystkich jest miłość.
Wszystkie ścieżki prowadzą do serca, a miłość i świadomość są
esencją naszego życia.
Celem Konferencji jest pokazanie miłości, jako najwyższej
wartości w łączeniu kultur i tradycji, nie ma bowiem znaczenia z
jakiej tradycji się wywodzimy wszyscy jesteśmy równi i nikt nie
urodził się wolny od potrzeby miłości.
Jako miłość rozumiemy tu otwarte serce, wrażliwość na innego
człowieka, świadome, pełne współczucia decyzje w różnych
dziedzinach naszego życia, coś co nie ma bezpośrednio związku z
drugim człowiekiem, a co rozwijamy w naszym wnętrzu i czym
emanujemy na świat i na innych.
Wśród nauczycieli wystąpią min:
Chongtul Rinpoche,
Swami Athmachaithanya,
FLYING -szaman.
Podejmowanie wszystkich decyzji w codziennym życiu, z sercem
pełnym zrozumienia i współczucia, może nie tylko zmienić nasze
relacje i nasze życie, ale wprowadzić pozytywne zmiany w
świecie.
Miłość to coś co najpierw rozwijamy w sobie, żebyśmy mogli się
tym dzielić z innymi.Jeśli czegoś nie
mamy nie możemy tego podarować.
CEL :
Otworzenie SERC,
Podniesienie Wibracji-zgromadzenie wszystkich ludzi którym
bliska jest energia miłości,
Wzmocnienie pozytywnej energii wpływającej na nasze życie,
Tolerancja i zrozumienie dla innych tradycji,
Przygotowanie na nadchodzące zmiany, wpływanie na nie poprzez
zmianę świadomości i wibracji,
Poznanie roli Miłości Uniwersalnej i Świadomości w różnych
kulturach - ich znacznie uniwersalne
JEDNOŚĆ - wszyscy jesteśmy jednym,
Wprowadzenie działania poprzez serce w życiu codziennym - w
ciężkich czasach skupienie się na idei dzielenia, solidarności,
współczuciu i na energii miłości, a nie na lęku.
Zrozumienie, że miłość posiadamy w naszym wnętrzu, ważne jest
żeby do niej dotrzeć dzielić się nią a wtedy znajdziemy jej też
pełno w naszym życiu
Dzielenie się czymś pięknym co mamy w naszym wnętrzu z innymi,
połączenie wibracji wielu serc pełnych miłości
PODZIEL SIĘ INFORMACJĄ A PÓŹNIEJ MIŁOŚCIĄ Z LUDŹMI, KTÓRYCH
CHCESZ TAM ZOBACZYĆ
Częścią konferencji będzie KONCERT z udziałem;
mniszki tybetańskiej- Ani Drolma Choying
zespołu MIRABAI CEIBA
NIESPODZIANKA MUZYCZNA
Dziękuję i przkazuję dalej-MU
________________
Zapomniałam o nich........ a były odłożone specjalnie dla
Pani.......ode mnie.
P.
Dziękuję Patrycjo-MU
_______________________
O tym nie będzie wiersza.
Nie będzie łzy, śpiewu, śmiechu,
małego opowiadania.
O tym tylko serce trzaśnie
jak sucha leśna gałązka.
P.
P!
Tak lubię ten wierszyk... dziękuję i pozdrawiam-MU
________________
Od: Agata Passent
Temat: zobaczcie Dziewczyny polonistki jaki piękny...
Agatko!
Dziękuję! Piękny portret, to prawda. Właśnie kończę czytać jego
:"Tajny dziennik"! Całuję-Magda U
_________________
Szanowna Pani !
Zajmuję się archiwizacją festiwali opolskich i mam takie pytanie
do Pani Magdy Umer. Jaki jest oryginalny ( angielski) tytuł
piosenki "Wszystko skończone". Na festiwalu opolskim w 1965 r.
śpiewała ją Kalina Jedrusik.
Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam Jan Kawecki
Panie Janie!
Nie mam pojęcia niestety. Ale pozdrawiam najserdeczniej-MU
_________________
Od: świerszczyk
Kocham Was (Panią, KJ i AO) za Białą Bluzkę. Bardzo jestem
szczęśliwa, że wznowiły Panie ten spektakl i mogę sobie to
oglądać kiedy jest mi potrzebny.
„Co taki człowiek z życia ma, któremu wciąż pobudka gra…”
Z wyrazami uznania, ś.
ś!
Mnie też on pomaga... pozdrawiam MU
_________________
_________________
Od: świerszczyk
Przesyłam dalej, bo wiem, że też je Pani uwielbia.
Świerszczyku!
Uwielbiam! Dziękuję! -MU
|